Wyjazdy wakacyjne

Moja siostra zaproponowała mi, żebyśmy wyjechały gdzieś na wakacje. Zależało jej, by znaleźć ciche i w miarę puste miejsce. Uznałyśmy zatem, że w tej sytuacji turystyka zorganizowana to nie jest najlepszy wybór i zaczęłyśmy szukać czegoś cichego.
Na pierwszy ogień poszło gospodarstwo agroturystyczne. Sądziłyśmy, ze cichy dom w jakiejś małej wsi może dać nam to, czego szukałyśmy. Jednak myliłyśmy się. Współczesna agroturystyka to jedna z najmodniejszych opcji spędzania wolnego czasu, zatem w tym, co kiedyś było cichym wiejskim domem, teraz znajdziemy wypasione pensjonaty pełne roszczeniowych ludzi.
Zatem należało zmieniać koncepcję. Pomyślałyśmy, że może pole namiotowe? Ale i to rodziło problemy, bo na współczesnych polach namiotowych pełno jest wrzeszczących nastolatków, a tego między innymi pragnęłyśmy uniknąć. W końcu uznałyśmy, że nie forma, ale kierunek wyjazdu jest ważny. I odkryłyśmy, że prężnie rozwija się turystyka u naszych wschodnich sąsiadów, Powstał zatem plan – Ukraina i Karpaty.

About the author