Obozy młodzieżowe – Zamość

Na jaki obóz wysłać dorastające dziecko?
Gdy dziecko dorasta i zaczyna być określane mianem „młodzieży”, zmieniają się też jego oczekiwania dotyczące wyjazdów na przeróżne obozy i wycieczki. To już jest taki wiek, gdzie wspólny wyjazd z rodzicami raczej nie wchodzi w grę, kolonie pod czujnym okiem opiekunów to już też nie to samo. Większość rodziców boi się puszczać swoje pociechy na obozy młodzieżowe, bojąc się o to co tam będzie pociecha robić. Standardowo jest to strach przed nadużywaniem alkoholu (albo używaniem w ogóle), innymi używkami czy kontaktami z płcią przeciwną. Pojawia się tylko pytanie: czy jako rodzice jesteśmy w stanie ochronić dziecko przed wszystkim co uważamy za złe? Raczej nie. Każdy uczy się na własnych błędach i nie lubi czerpać z doświadczeń starszych ludzi od siebie, tak było, jest i będzie. Nie ma co przeginać z zaciskaniem smyczy, lepiej wysłać dziecko na obóz na którym będzie miał się czym zająć, czego nauczyć (np. kurs sternika), tak by integracja z ludźmi była tam raczej uzupełnieniem dobrej zabawy, niż celem samym w sobie.

About the author